Dyrektor dzwoniÅ‚ przed 6:00. Codziennie. Do ludzi z elektrowni, do mistrzów, do brygadzistów. Potem dzwoniÅ‚ po 22:00. Jak nie byÅ‚eÅ› zaangażowany, to „nie miaÅ‚eÅ› serca do firmy”. Przemek serce miaÅ‚, ale straciÅ‚. A Mariola straciÅ‚a Przemka.
No Comments
Comments are closed.