– Kilkudziesięciu ludzi szło na mnie z nożami. W całym lesie słychać było pokrzykiwania. Tylko głupi by nie uciekał – relacjonował spanikowany grzybiarz, który salwował się ucieczką z lasu koło wsi Smerekowiec.
Blog z Wykopaliskami
– Kilkudziesięciu ludzi szło na mnie z nożami. W całym lesie słychać było pokrzykiwania. Tylko głupi by nie uciekał – relacjonował spanikowany grzybiarz, który salwował się ucieczką z lasu koło wsi Smerekowiec.
No Comments
Comments are closed.