Prokuratura dzień przed ciszą wyborczą uznała, że nie ma podstaw do zbadania, czy Kaczyński oszukał austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. A za przestępstwo to może grozić nawet 10 lat więzienia.Zamiast przesłuchać Kaczyńskiego wykorzystała jego zeznania z innego postępowania
No Comments
Comments are closed.