No nie do końca rezygnuje, a zostaje odsunięty – czyli typowe polskie bagno w którym działacze i prezesi nie dość że działają na szkodę związku i dyscypliny, to jeszcze dzielą ludzi. To ten pan, który w sierpniu wparował z bluzgami do szatni po meczu z Chinami i był taki fajny w blasku sukcesu.
No Comments
Comments are closed.